To nie jest tak, że serwer działający na Raspberry Pi 4 z magazynem danych na karcie SD jest zły. Powszechnie uważa się, że serwer na malince z kartą sd musi się zepsuć i jedynym pytaniem jest kiedy to zrobi. Ja mam inne zdanie. Jeżeli odpowiednio dobierzemy Raspberry Pi, kartę sd, zasilanie i bazę Home Assistant, to przez wiele lat nie powinno się z takim serwerem nic dziać. Ja od ponad 1,5 roku działam na serwerze tej specyfikacji i nie było z nim żadnych problemów. To nie jest tak, że taki serwer obsługuje mało urządzeń. Posiadam urządzenia Zigbee, WiFi, Integracje, Dodatki i ponad 50 Automatyzacji (w sumie urządzeń mam ponad 50). Dla mieszkania do 100 m2 nie będzie problemu z taką konfiguracją serwera Home Assistant. Dużą zaletą Rasbperry Pi jest mały pobór energii.
Wideo-poradnik
Co będziemy potrzebować?
- Raspberry Pi (polecam wersję min. 4 model B 2GB)
- Adapter Usb Sata
- Dysk SSD
- karta SD (dowolna którą mamy, tylko do zmiany bootowania z SD na USB)